Keller Jan Antoni

– urodził się w 1857r. we Francji. Był synem Emila hrabiego Kellera, deputowanego departamentu Haut – Rjin, sławnego ze swego protestu przeciwko aneksji Alzacji i Lotaryngii przez Niemców. Po ukończeniu studiów w Szkole Politechnicznej i Wyższej Szkole Górniczej w Paryżu przybył do Polski w 1879r. po nabyciu wraz z innymi kapitalistami francuskimi, budującej się kopalni w osadzie Czeladź (Piaski). W tym samym roku spółkę przemianowano na „Towarzystwo Bezimienne Kopalń Węgla Czeladź” z siedzibą w Paryżu. Jan A. Keller zostaje mianowany dyrektorem tej spółki, a później jej administratorem. Jako inżynier dbał o nowoczesne wyposażenie budującej się kopalni. Pod jego kierunkiem kopalnia Czeladź jako pierwsza w Zagłębiu zastosowała pompy rotacyjne do głównego odwadniania kopalni i zastąpiła maszyny wyciągowe parowe na elektryczne. Keller dużo podróżował. Podczas jednej z podróży do Paryża przez Wiedeń odwiedził Kalwarię Zebrzydowską. Usłyszał wówczas orkiestrę zakonną i bez namysłu zaproponował jej dyrygentowi – Janowi Kawalerowi posadę kapelmistrza nieistniejącej jeszcze orkiestry kopalnianej. Ten propozycję przyjął i przybył w 1898r. na Piaski. J.A. Keller dostrzegał oraz czynił starania by zaspokoić zarówno potrzeby materialne, jak i kulturalne swego personelu urzędniczego i robotniczego. Dbał również o oświatę. Budynki szkolne powstawały niemal razem z budynkami mieszkalnymi, W 1906r. Keller zobowiązuje dyrektora Kopalni do starania się o uzyskanie koncesji, tak aby prowadzone przez Towarzystwo „Czeladź” szkoła, przedszkole i szkoła gospodarstwa domowego miały polski język wykładowy. Do szkół przyjęto najlepszy personel pedagogiczny ze sławnego Seminarium mec. Osuchowskiego w Ursynowie, prowadzenie zaś przedszkola i szkoły gospodarstwa powierzono w 1896r. absolwentkom szkoły w Chyliczkach – siostrom Honoratkom. Gdy inż. Keller po raz pierwszy przybył na Piaski była to piaszczysta pustynia z jednym prymitywnym szybem i dwoma może trzema domami kopalnianymi. To jego inicjatywie i myśli twórczej przypisać należy to czym kopalnia i Piaski stały się później. W 1920r. kiedy armia bolszewicka stała u wrót Warszawy za sprawą Kellera Towarzystwo zdecydowało się powiększyć o 100% swój kapitał przeznaczony dla kopalń w Polsce. Z inicjatywy Jana A. Kellera założone zostały „Kasa Przezorności” i „Klub Urzędnika” dla pracowników umysłowych oraz „Kasa Bracka” dla robotników. Dla jednych i drugich budowano nowoczesne domy mieszkalne, sklepy, założono park, ulice obsadzono drzewami i wybrukowano. W 1924r. wybudowano przy kopalni kościół . Kolonie mieszkalne oświetlono i skanalizowano. Wspierano ruch młodzieżowy na Piaskach – „Sokoła”, „Strzelca”, „Związek Podoficerów Rezerwy”. W październiku 1929r. Keller obchodził jubileusz pięćdziesięciolecia pracy w Towarzystwa Czeladź. Świętował w Polsce w gronie współpracowników, sąsiadów i swojej ukochanej orkiestry. Zmarł 16 kwietnia 1934r. na swym zamku Le Plesis. Był dobrym, zrównoważonym, pogodnym i skromnym człowiekiem. W uznaniu Jego zasług Stolica Apostolska obdarzyła go Komandorią Krzyża Piusa IX, Francja – Legią Honorową, a Polska Krzyżem Poloniae Restituta. Jan Keller pozostawił swój kolejny ślad w piaskowskim kościele. Wraz z prezesem Rady Zarządzającej Towarzystwa Kopalń Czeladź Albertem de Montplanet ufundował jeden z witraży. Witraż zaprojektowany przez Alfreda Żmudę z Krakowa przedstawia Chrystusa z Otwartym Sercem, adorowanego z prawej strony przez Francuzów: św. Ludwika – króla Francji, marszałka Focha i żołnierza z chorągwią; po lewej stronie umieszczono Polonię, a dalej św. Kazimierza królewicza z koroną, ks. Ignacego Skorupkę i żołnierza polskiego ze sztandarem. Ostatni plan wypełnia lud wiejski i szlachta. W ścianie obok wmurowano płytę z chęcińskiego marmuru, którego fundatorem był również Keller. Napis na tablicy głosi: „Dom chwalebnej pamięci. Emil Keller – kapitan artylerii wojsk francuskich, kawaler Legii Honorowej i Krzyża Wojennego – urodzony w Paryżu dnia 16 czerwca 1888 – Poległ śmiercią bohaterską – w bitwie nad rzeką Sommeą 25 września 1916. Prosi o westchnienie”. Emil był synem Jana Kellera, a imię na chrzcie otrzymał po dziadku.

 

 

Skip to content