Pawełczyk Józef

– urodził się w Czeladzi 10 marca 1905r. w rodzinie Wiktorii z domu Sołtysik i Stefana Pawełczyków. Dziadek Józefa Pawełczyka brał udział w powstaniu styczniowym. W 1916r. Józef i jego starszy brat Roman zostali osieroceni. Jedenastoletni Józef pozostał pod opieką babci. Brak oparcia materialnego zmusił trzynastoletniego Józefa do porzucenia edukacji. Podjął pracę w kopalni „Saturn”, gdzie przepracował 59 lat. Chcąc uzupełnić wiedzę uczęszczał na zajęcia założonego w Czeladzi Towarzystwa Uniwersytetu Robotniczego, które urządzało cykle wykładów, rozwijało zainteresowania kulturalne, turystyczne i sportowe. Wykładowcami byli m. in. profesorowie Uniwersytetu Jagiellońskiego. W 1933r. Józef Pawełczyk zawarł związek małżeński z Joanną z Ligęzów. Z tego związku urodziła się córka Jolanta i syn Jarosław.b Bieda, która była udziałem rodziny zdeterminowała światopogląd braci Romana i Józefa. Stali się w wolnej Polsce socjalistami i działaczami związków zawodowych. Roman po II wojnie światowej był posłem na Sejm I kadencji z ramienia PPS. Józef pełnił funkcje sekretarza wojewódzkiego PPS w Białymstoku i Krakowie. Po zjednoczeniu PPR i PPS wycofał się z aktywnej działalności politycznej.W latach młodzieńczych Józef Pawełczyk zetknął się z działalnością sportową w Towarzystwie Gimnastycznym „Sokół”. Towarzystwo stawiało sobie za cel rozwój tężyzny fizycznej i kształtowanie postaw patriotycznych. Kontakty z działaczami „Sokoła” zaowocowały zainteresowaniami sportowymi Józefa Pawełczyka. Grał w piłkarskiej drużynie na pozycji bramkarza, brał udział w biegach przełajowych i długodystansowych, startował w biegach przez płotki, skakał o tyczce, boksował, był również niezłym gimnastykiem oraz szermierzem. Sukcesów odniósł jednak niewiele, największym było zdobycie IV miejsca w szabli podczas szermierczych mistrzostw Polski we Lwowie w 1937r. W 1937r. założył Amatorskie Towarzystwo Sportowe, którego został prezesem. Był członkiem klubu sportowego „Sęp” oraz CKS Czeladź (po II wojnie światowej był wieloletnim prezesem CKS-u). Wiele sukcesów odniósł Józef Pawełczyk na polu organizacyjnym. Był współorganizatorem wielu zawodów i mitingów lekkoatletycznych w Czeladzi z udziałem czołowych sportowców Polski. Gośćmi czeladzkiego stadionu byli złoci medaliści olimpijscy olimpiad w Amsterdamie i Los Angeles: Maria Kwaśniewska – Maliszewska, Stanisława Walasiewicz, Józef Noj i wielu innych znakomitych sportowców.

Wielką miłością Józefa Pawełczyka stała się lekkoatletyka. Pracował niestrudzenie wyszukując i szlifując talenty. Spod ręki Józefa Pawełczyka wyszli mistrzowie i rekordziści Polski, reprezentanci kraju i olimpijczycy. Dzięki niemu znakomicie godzili naukę, a potem pracę ze sportem. Do jego uczniów należeli: Włodzimierz Puzio – sprinter i płotkarz, a potem trener kadry lekkoatletów Polski, Kuby, Meksyku i Chile (a także malarz, rzeźbiarz, pianista, tancerz w operze poznańskiej i krakowskiej). Henryk Grabowski – trzykrotny mistrz i siedmiokrotny rekordzista Polski w skoku w dal, dwukrotny olimpijczyk (Helsinki i Melbourne). Walerian Mucha – tyczkarz, mistrz Polski. Irena Serafinówna – biegaczka, reprezentantka Polski. Irena Segno – sprinterka, wicemistrzyni uniwersjady, Marian Kita – mistrz Polski juniorów w pchnięciu kulą oraz Wacław Majcherczyk, Janusz Bielski, Henryk Świetlik, Wiesław Łata i wielu innych. Swoją karierę w Czeladzi zaczynał też późniejszy reprezentant Polski w piłce nożnej Stanisław Hachorek.

Józef Pawełczyk dbał również o rozwój intelektualny i kształtowanie charakterów swoich podopiecznych. Uczył rzetelnego podejścia do sportu i przywiązania do barw klubowych. Cieszył się, gdy sławy sportowe publicznie oznajmiały, że to on był ich pierwszym wychowawcą – trenerem, który zaszczepił w nich bakcyla sportu i uczył jak żyć. Nie zapominali też o swoim mistrzu utrzymując z nim kontakt listowy, aż do ostatnich dni życia trenera.Józef Pawełczyk był niezmiernie skromnym i uczynnym człowiekiem. Wszyscy potrzebujący mogli liczyć na jego pomoc. W czasie wojny wspierał jeńców angielskich pracujących w czeladzkich kopalniach oraz deportowanych Francuzów. Potrzeby własne stawiał na ostatnim miejscu, nie wykorzystywał swojej pozycji do poprawy warunków życia, zwłaszcza mieszkaniowych. Najważniejszy dla niego był sport, tej pasji poświęcał się do końca życia. Zmarł 24 czerwca 1998r. i został pochowany na czeladzkim cmentarzu. Był odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, otrzymał też nagrodę miasta. Jego imieniem nazwano czeladzki stadion, a od września 1998r. odbywa się w Czeladzi Memoriał im. Józefa Pawełczyka w zawodach lekkoatletycznych dziewcząt i chłopców.

 

 

Skip to content